Przewoźnicy, którzy wybierają się z ładunkiem do Portugalii powinni wiedzieć, że zgodnie z portugalskimi przepisami krajowymi, wymóg posiadania licencji na transport drogowy dotyczy wszystkich pojazdów (lub zespołu pojazdów) o dmc równej lub większej niż 2,5 tony.
I właściwie nie jest to żadna nowość, jednak po pojawiających się doniesieniach i wątpliwościach co do słuszności nakładania kar przez organy kontrolujące na tzw. „busiarzy” w Hiszpanii i Portugalii sięgnęliśmy do przepisów.
I tak w Hiszpanii obowiązują zapisy rozporządzenia 1071/2009, które mówią braku obowiązku posiadania licencji wspólnotowej na przewóz rzeczy pojazdami, których dmc nie przekracza 3, 5 tony. Zatem otrzymanie mandatu za brak licencji w tym przypadku jest błędem kontrolujących.
W Portugalii natomiast nadrzędnym przepisem prawnym w przypadku przewozu rzeczy i posiadania licencji międzynarodowej jest dekret 257/2007, w którym zapisano obowiązek licencji dla pojazdów o dmc do 2,5 tony. Problem mógł wyniknąć z faktu, że polscy przewoźnicy opierając się na unijnych przepisach nie zapoznali się ze specyfiką prawa portugalskiego. Nakładają się w tym przypadku na siebie dwa dokumenty – krajowy portugalski dekret i unijne rozporządzenie. Mało kto jednak zwraca uwagę na to, że zapisy w Rozporządzeniu 1071/2009 stanowią ogólne zasady wykonywania zawodu przewoźnika, natomiast państwa członkowskie mogą obniżyć limit dmc pojazdu dla wszystkich lub wybranych przewozów drogowych. I tak właśnie zrobion w Portugalii, gdzie licencję należy posiadać dla dmc 2,5 tony. Nie dotyczy to sytuacji, kiedy przewoźnik spoza Portugalii wykonuje przewóz międzynarodowy na jej terenie. Wówczas należy dostosować się do rozporządzenia 1072/2009, k™óre mówi o tym, że pojazdy do 3,5 tony nie wymagają posiadania licencji wspólnotowej oraz są zwolnione ze wszystkich zezwoleń przewozowych.
Źródło: Transport Manager 1/2015