Urzędy celne i pracujący w nich celnicy bardzo często w ostatnim czasie kierują sprawdzone auta na granicy na badania techniczne. Celem takiego działania jest skontrolowanie i udokumentowanie ich przebiegu. Wszystko byłoby w najlepszym porządku, gdyby nie fakt, że celnicy nie mają prawa do takiego działania.
Brak jest podstaw prawnych, które uzasadniałby kierowanie importowanych aut na kontrole techniczne. Najczęściej jednak taki proceder dotyczy samochodów młodych, z silnikami o pojemności powyżej 2000 cm3. Importerzy nie wahają się przed zwiększeniem wskazań licznika przebiegu samochodu na granicy, aby na kontroli celnej samochód miał mniejszą wartość.
Powodem takiej sytuacji jest to, że w odniesieniu do wspominanych pojazdów to właśnie przebieg w dużej mierze decyduje o ich ostatecznej wartości. To z kolei pociąga za sobą wyliczenia właściwej wysokości podatku akcyzowego. Pamiętajmy, że stawka akcyzy od aut mających dużej pojemności silniki wynosi obecnie 18,6%.