Author: | Category: News, Przepisy |

Inspekcja Transportu Drogowego ma wkrótce zaprzestać przysyłania kierowcom zdjęć pochodzących z fotoradarów. Czy to oznacza, że kierowcy będą mogli jeździć po polskich drogach z dowolną prędkością, bez obaw o to, że zostaną ukarani mandatem karnym? Nic podobnego.
Zdjęcia kierowców przekraczających prędkość na polskich drogach nadal będą wykonywane, z tym, że zainteresowani nie zobaczą ich w kopertach wysyłanych na adres domowy, ale dopiero w sądzie. Nadal policja i straż miejska będzie wręczała kierowcom zdjęcia dokumentujące ich wykroczenia. Inspekcja Transportu Drogowego ma jednak inny pomysł na karanie kierowców. W myśl obowiązujących przepisów prawa drogowego, wcale nie musi wysyłać dokumentów kierowcom. Jest to luka w prawie, którą zamierza wykorzystać ITD.
Pomysł ten ma na celu wymóc na kierowcach przyznanie się do winy, nawet cudzej, aby tylko uniknąć rozprawy sądowej. Szacuje się, że jeśli tylko co 10 kierowca odwoła się do cywilnego wydziału sądu, to sędziwie i prokuratorzy będą mieli pełne ręce roboty. Zwłaszcza, że ITD ma w planach zakup aż 300 nowych urządzeń pozwalających na wykonywanie nawet 4 mln fotografii kierowców przekraczających dozwolone prędkości na naszych drogach.

Inspekcja Transportu Drogowego ma wkrótce zaprzestać przysyłania kierowcom zdjęć pochodzących z fotoradarów. Czy to oznacza, że kierowcy będą mogli jeździć po polskich drogach z dowolną prędkością, bez obaw o to, że zostaną ukarani mandatem karnym? Nic podobnego.
Zdjęcia kierowców przekraczających prędkość na polskich drogach nadal będą wykonywane, z tym, że zainteresowani nie zobaczą ich w kopertach wysyłanych na adres domowy, ale dopiero w sądzie. Nadal policja i straż miejska będzie wręczała kierowcom zdjęcia dokumentujące ich wykroczenia. Inspekcja Transportu Drogowego ma jednak inny pomysł na karanie kierowców. W myśl obowiązujących przepisów prawa drogowego, wcale nie musi wysyłać dokumentów kierowcom. Jest to luka w prawie, którą zamierza wykorzystać ITD.
Pomysł ten ma na celu wymóc na kierowcach przyznanie się do winy, nawet cudzej, aby tylko uniknąć rozprawy sądowej. Szacuje się, że jeśli tylko co 10 kierowca odwoła się do cywilnego wydziału sądu, to sędziwie i prokuratorzy będą mieli pełne ręce roboty. Zwłaszcza, że ITD ma w planach zakup aż 300 nowych urządzeń pozwalających na wykonywanie nawet 4 mln fotografii kierowców przekraczających dozwolone prędkości na naszych drogach.