W tym roku na Targach IAA w Hanowerze firma Continental pokazała światu efekt kilkuletniej i wytężonej pracy – opony z mniszka lekarskiego.
Matka Ziemia ma przechlapane. Stwierdzam fakt. Nie napiszę o problemach, z którymi się boryka, ani o inicjatywach organizacji ekologicznych – nie miejsce i czas na to. Za to, napiszę o projekcie „RUBIN”, którego efekty wpłyną na branżę oponiarską, ale też mogą nieco ulżyć Matce Ziemi, bo ma dziewczyna naprawdę przechlapane …
Photo credit: Gruenewiese86
Ziółko lekiem na wszystko.
To wie każda babcia i ekomama (czasem nawet ekotata). Teraz szanse na przekonanie się o prawdziwości tego twierdzenia ma transport. Przenieśmy się zatem w dzikie ostępy ręką ludzką nietknięte. Otóż w górskich dolinach południowego Tien-szanu (Azja) rośnie pewna niepozorna roślinka. Mniszek lekarski. Kok-sagiz się zowie. Co ma wspólnego z przemysłem oponiarskim? Otóż ziele to ma szczególne właściwości. Wytwarza kauczuk. Świetna sprawa. Dlaczego zatem właściciele fabryk opon nie zastąpili pomidorków, marchewki i selera w przydomowych ogródkach takim cudem? Jak zwykle, sprawa nie jest prosta.
Mniszek kok-sagiz ma kauczuk, ale nie aż tak wiele, choć pewnie to dałoby się przeskoczyć, bo roślinka, jak przystało na zahartowanego plebejusza, ma małe wymagania i może rosnąć praktycznie wszędzie. Problem w tym, że poza kauczukiem, który notabene ma niemal identyczne właściwości, jak ten pozyskiwany z kauczukowca, wytwarza też enzym, który sprawia, że cenny surowiec zastyga w kontakcie z powietrzem. Czyli nie nadaje się do przemysłowej obróbki. No to klops …
Do odważnych (i majętnych) świat należy.
A co jest nie tak z kauczukowcami? Problem polega na tym, że trudno się je uprawia. Rosną tylko w określonych warunkach, na terenach równikowych. Ciepło i wilgoć to jest to, co lubią najbardziej. Taka arystokracja wśród roślin. Człowiek szukając możliwości wzbogacenia się wycina więc lasy równikowe (największego producenta tlenu dla Matki Ziemi) i sadzi kauczukowce. Gdy taki plantator, po wielu trudach i nocach nieprzespanych, pozyska kauczuk (mleczko kauczukowe), ktoś musi go od niego zabrać i dostarczyć do fabryki. Czyli ponieść koszty, czyli nasmrodzić spalinami i zanieczyścić nieco atmosferę. A przecież można inaczej ….
Można się uprzeć i odważyć, i wyłożyć nieco grosza, i zacząć współpracować z mądrymi ludźmi dla wspólnego dobra i większego zysku z mniejsza szkodą. Taką współpracę z Instytutem Biologii Molekularnej i Biologii Stosowanej Fraunhofer (IME), Julius Kühn-Institute oraz hodowcą nasion i sadzonek Aeskulap GmbH podjęła firma Continental. W efekcie powstała nowa odmiana mniszka lekarskiego, która nie tylko wytwarza więcej tej cennej substancji, ale też nie zawiera wcześniej wspomnianego enzymu, dzięki czemu mleczko kauczukowe pozostaje płynne.
Premiera.
Międzynarodowe Targi Pojazdów Użytkowych (IAA) w Hannowerze były idealnym miejscem na prezentację efektów, jakie dała współpraca w ramach projektu „RUBIN — przemysłowy debiut kauczuku z mniszka lekarskiego”. Continental pokazał tam prototyp nowej opony do samochodów ciężarowych. Ma on rozmiar 315/70 R22.5, wykorzystuje technologie sprawdzone przy produkcji opony na oś napędową Conti EcoPlus HD3 i … jest wykonany z Taraxagum, czyli materiału pozyskanego właśnie z nowej odmiany mniszka.
Kiedy pojawią się opony z mniszka lekarskiego?
Continental nadal pracuje nad innowacyjną technologią. Wszystko jest w fazie testów. Plany są takie, że w ciągu 5-10 lat opona z kauczuku z mniszka lekarskiego ma trafić do produkcji przemysłowej. Wcześniej opony przejdą testy w ośrodku badawczym Contidrom koło Hanoweru oraz w Arvidsjaur w Szwecji. Firma daje sobie zatem rozsądny czas na ewentualne wprowadzenie poprawek i udoskonalenie produktu.
Czy Matka Ziemia odsapnie?
Ulga może być spora. Pewnie dziewczyna poczuje się jak po ciepłym, relaksującym prysznicu na koniec ciężkiego dnia pracy. Lasy równikowe będą nieco mniej wycinane, zmniejszy się emisja CO2, zagospodarowane zostaną nieużytki, na których może rosnąć rzeczony mniszek kauczukowy, może nawet syntetyki z ropy naftowej nie będą miały racji bytu. Dochodzą też do tego względy estetyczne. Otoczenie fabryk może się pięknie zażółcić…
Zapisz
Zapisz